11 kwi 2011

zieleni się

Rzadka chwila. Jedno śpi. Reszta poza domem. Nie sprzątam, nie gotuję. Trawa, choć mniej śmiała jeszcze od kreta, powoli się budzi. Odrabiam zaległości. Ureshino. Wciąż dobre. Bardzo.

4 komentarze:

  1. Taka chwila spokoju to rzeczywiście skarb.
    Na zdjęciu są twoje nowe prace? Jeśli tak to gratuluję- czajnik i czarka piękne. Szkoda, że nie widać czy czajnik to kyusu czy tradycyjny, z uszkiem.

    No! i zrobiłeś glinianą podstawę "chapan". Super, szukam takiej dla siebie - najlepiej dośc dużej, prostokątnej ;)
    Pozdrawiam,

    OdpowiedzUsuń
  2. Wojtku bardzo dziękuję (za herbatę również). Czajnik "zwykły" z uszkiem a właściwie czajniczek - 150 ml.
    Jak zwykle można się czegoś nowego dowiedzieć od ciebie - "chapan" hm...

    OdpowiedzUsuń
  3. Hello! Beautiful work, beautiful images--great blog, thank you! (I wish I understood Polish...!)

    OdpowiedzUsuń
  4. Hi Yolande,
    Thank you very much for a good word especially from you. I follow your blog with a realy great pleasure... and waiting for result your last firing. Keep going and have a good time/draft in France!

    OdpowiedzUsuń